Konsultacja z E-receptą 49.99 zł już w 15 minut!

Telemedycyna w Polsce i Europie - jakie są liczby? Polska 1 z liderów

Co piąta wizyta u lekarza w Europie to spotkanie online. W Polsce rocznie lekarze POZ i specjaliści udzielają 34 milionów teleporad. Światowe badania kliniczne dają dowody, że zdalna diagnostyka i monitoring pacjentów znacząco wydłuża długość życia. Potwierdzają to również polskie dane. Telemedyna na stałe zagościła się w życiu pacjentów.
Konsultacja telefoniczna
Omów swój problem medyczny z lekarzem i uzyskaj leczenie, E-receptę, E-zwolnienie.
Telemedycyna w Polsce i Europie   jakie są liczby? Polska 1 z liderów
Autor: Redakcja Erecept.pl 25.07.2024

Telemedycyna w Polsce i Europie - w skrócie

  • W trakcie pierwszego roku pandemii, aż 62% pełnoletnich Polaków skorzystało z teleporad. Średnio było to dwa razy w ciągu roku.
  • Ponad 13% wszystkich porad udzielanych przez lekarzy POZ oraz prawie 9% konsultacji specjalistycznych odbywa się za pomocą zdalnych kanałów komunikacji. Ten trend dotyczy nawet porad stomatologicznych.
  • Przeważająca liczba Polaków (47%) decyduje się na konsultację telemedyczną, aby uniknąć długiego oczekiwania w kolejce do lekarza, a 56% z nich planuje e-wizytę w celu przedłużenia recepty; 78% pacjentów stwierdza, że konsultacja zdalna zawsze lub prawie zawsze skutecznie rozwiązuje ich problem zdrowotny.


e-Recepta Express

Do 1 godziny roboczej* Antykoncepcja stała, leki stałe, przedłużenie terapii w chorobach przewlekłych, leki na potencję.

Antykoncepcja awaryjna

Do 1 godziny roboczej* Tabletka 'po', tabletka dzień po, tabletka do 72h, pigułka po.

Teleporady w Polsce

W Polsce boom na teleporady lekarskie rozpoczął się w czasie pandemii. W jej trakcie Polska uplasowała się w ścisłej, europejskiej czołówce pod względem konsultacji udzielanych przez internet lub telefon. W pierwszym roku pandemii aż 62 procent dorosłych Polaków korzystało z teleporad. Statystycznie: dwa razy w ciągu roku. Pod tym względem raport OECD "Health at a Glance: Europe 2022" umieścił nasz kraj na trzecim miejscu w Europie. Chętniej i częściej ze zdalnych porad lekarskich korzystali jedynie Hiszpanie i Słoweńcy.

Teleporady w Europie

Odsetek teleporad w czasie pandemii odnotował spektakularne wzrosty niemal w całej Europie. Zbiorcze dane krajowe, opublikowane przez OECD w ramach "State of Health in the EU. Country Health Profile 2023" pokazują, że Polska pod tym względem plasuje się w okolicach unijnej średniej.



Również pod względem udziału zdalnych konsultacji w całym systemie ochrony zdrowia przoduje Hiszpania. Wyraźnie widać też, że kontakt z lekarzami przez internet przypadł do gustu pacjentom w Skandynawii i krajach bałtyckich. Wyjątkowo konserwatywne podejście do telekonsultacji mają natomiast Francuzi, Luksemburczycy i Belgowie.

- Do nowych rozwiązań przekonujemy się stopniowo. Teraz, kiedy telemedycyna nie jest już koniecznością, a wyborem, możemy mówić o realnej skali zainteresowania pacjentów takim sposobem kontaktu z lekarzem – podkreśla Paweł Białas, prezes Erecept.pl. - Widać wyraźnie, że w społeczeństwach uznawanych za bardziej nowoczesne i chętniej sięgające po technologiczne nowinki, telemedycyna padła na podatny grunt. Cieszy fakt, że w tym gronie jest też Polska.



Pacjenci polubili lekarzy przez internet. Prawie wszystkich

Z opublikowanego przez OECD raportu płynie też wniosek, że choć po opanowaniu koronawirusowej zawieruchy, wraz z luzowaniem obostrzeń, szczepieniami i oswajaniem zagrożenia odsetek teleporad stopniowo spadał, to jednak powrotu do przedpandemicznych poziomów spodziewać się nie należy. Również w Polsce.

W miarę upływu czasu wracaliśmy coraz częściej do stacjonarnych gabinetów i przychodni. Jednak wielu Polaków do kontaktu z lekarzem bez wychodzenia z domu przekonało się do tego stopnia, że korzysta z niego nadal. Opublikowane w ubiegłym roku dane Głównego Urzędu Statystycznego pokazują, że ponad 13% wszystkich porad lekarzy POZ i prawie 9% konsultacji specjalistycznych wykorzystuje zdalne kanały komunikacji. Dotyczy to nawet porad stomatologicznych.

W ciągu roku – jak podaje GUS – lekarze podstawowej opieki zdrowotnej i lekarze rodzinni udzielają 23,5 miliona teleporad. Kolejne 10,5 miliona to konsultacje z lekarzami specjalistami.

Zdecydowanie najchętniej z teleporad korzystają pacjenci lekarzy-specjalistów chorób wewnętrznych. Blisko połowa takich konsultacji udzielana jest bez potrzeby odwiedzania gabinetu. Wysoki odsetek teleporad mają również gabinety psychiatryczne. Na drugim końcu skali są natomiast chirurdzy i okuliści.


Dlaczego warto skorzystać z telemedycyny?

Jak wynika z ubiegłorocznego badania „Telemedycyna oczami Polaków”, zrealizowane przez SW Research na zlecenie Erecept.pl, popularność telemedycyny budowana jest na kilku solidnych filarach. Oszczędności czasu i zaufaniu:

    • 47% Polaków wybiera konsultację telemedyczną, żeby nie czekać w kolejce do lekarza,
    • 56% ankietowanych umawia się na e-wizytę, żeby przedłużyć receptę,
    • 78% pacjentów przyznaje, że konsultacja telemedyczna rozwiązała ich problem zdrowotny zawsze lub prawie zawsze.

W kontekście stosowania nowych technologii w medycynie warto też wspomnieć o e-receptach. Rocznie w Polsce wystawianych jest ponad 434 mln takich dokumentów. Już ponad 95% recept funkcjonuje w obiegu elektronicznym.

Zobacz także: Badanie: Polacy wstydzą się rozmawiać o seksie z rodzicami


Badania kliniczne nie pozostawiają złudzeń. Warto!

Telemedycyna to jednak nie tylko zdalne wizyty lekarskie czy recepty. Telemedyczna Grupa Robocza w raporcie "Wykorzystanie telemonitoringu urządzeń wszczepialnych w celu poprawy opieki nad pacjentami kardiologicznymi" przytacza obiecujące wyniki badań klinicznych dotyczące telemonitoringu i telemetrii pacjentów kardiologicznych:

  • Autorzy trwającego trzy lata francuskiego badania COMPAS ustalili, że telemonitoring pozwolił obniżyć liczbę hospitalizacji ze względu na udar lub arytmię o 66%.

  • Międzynarodowe badanie IN-TIME, realizowane przez trzy lata w Australii, Austrii, Czechach, Danii, Niemczech i Litwie dowiodło, że dzięki zdalnemu, codziennemu wysyłaniu danych o stanie pacjentów pozwolił na zdecydowanie szybsze wykrywanie arytmii. To pozwoliło poprawić ich stan kliniczny średnio o prawie 10% i zmniejszyć śmiertelność aż o połowę!

Podobne analizy prowadzone były również w Polsce. Badanie RESULT, w którym wzięło udział 600 osób, potwierdziło wpływ telemonitoringu na zmniejszenie ryzyka śmierci i konieczności wizyty w szpitalu. Pokazało też, że korzyści odnosi również cały system opieki zdrowotnej. Koszt leczenia pacjenta korzystającego z telemonitoringu był niższy o około 30%.

- Badania pokazują, jak wielki potencjał ma przed sobą zdalna diagnostyka i monitoring medyczny.  Nie tylko w kardiologii. Sprawdza się przypadku cukrzycy, nadciśnienia i wielu innych dziedzinach zdrowia – tłumaczy Paweł Białas, prezes Erecept.pl. - Ten segment medycyny w Polsce jest wciąż na wczesnym etapie rozwoju, ale szybko rośnie i pojawiają się na nim coraz skuteczniejsze i zaawansowane rozwiązania.



Rynek wielkich perspektyw

Nowe technologie z impetem wkraczają bowiem do świata tradycyjnej medycyny. Rozwiązania, które znaliśmy jeszcze niedawno tylko z medialnych doniesień, stają się coraz bardziej dostępne i powszechne.

Rosnąca przepustowość łącz, moc obliczeniowa procesorów czy coraz większe zasoby danych, gromadzonych przez algorytmy sztucznej inteligencji, przekładają się na coraz więcej możliwości w służbie naszego zdrowia. Od prozaicznej telerehabilitacji, przez zdalny monitoring parametrów organizmu, po operacje, prowadzone z drugiego końca świata. Albo przez roboty chirurgiczne, jak da Vinci czy Versius. I to – od kilkunastu miesięcy - na NFZ.

Dlatego prognozy tempa rozwoju nie powinny dziwić. A są naprawdę imponujące. Fortune Business Insights przewiduje, że wartość światowego rynku telemedycyny będzie rosła w tempie 17% rocznie. Startując od ubiegłorocznego poziomu blisko 95 miliardów dolarów do roku 2030 może wynieść nawet 286 miliardów.

Europa, zdaniem analityków Market Value Insights, rosnąć będzie w podobnym tempie, z nieco ponad 22 mld do prawie 104 mld dolarów w roku 2032. W tym torcie swój udział ma też Polska. Nasz telemedyczny rynek już dziś wart jest (według niektórych szacunków nawet) miliard złotych, a kraj określany w światowych raportach mianem rynku wschodzącego. Jak przewidują analitycy firmy konsultingowej Kearney, w tempie nawet 25% rocznie.

Informacje zawarte w artykule są dostępne dla ogółu i mogą być wykorzystane i cytowane, pod warunkiem podania autora artykułu oraz źródła (wraz z linkiem).


Bibliografia

  • https://www.oecd-ilibrary.org/sites/10baa0a5-en/index.html?itemId=/content/component/10baa0a5-en
  • https://www.oecd-ilibrary.org/docserver/f597c810-en.pdf
  • https://stat.gov.pl/obszary-tematyczne/zdrowie/zdrowie/zdrowie-i-ochrona-zdrowia-w-2022-roku,1,13.html
  • http://telemedycyna-tmuw.pl/api/file/events/tmuw/Raport%20TGR_full_ver2.pdf
  • https://www.oecd-ilibrary.org/social-issues-migration-health/state-of-health-in-the-eu_25227041
  • https://www.globenewswire.com/en/news-release/2023/07/24/2709496/0/en/Telemedicine-Market-Size-to-Surpass-USD-286-22-billion-by-2030-Exhibiting-A-CAGR-Of-17-2.html
  • https://www.forbes.pl/biznes/telemedycyna-wartosc-rynku-rosnie-co-roku-o-jedna-czwarta/k9gj9n2
  • Inni czytali również